czwartek, 27 czerwca 2013

27. "Julia zabrała mnie do garderoby gdzie już czekały trzy uśmiechnięte dziewczyny."

Harry
Po wywiadzie wróciliśmy do domu. Resztę dnia spędziliśmy w domu na obijaniu się, że tak powiem. Na drugi dzień Majka miała już jechać na plan teledysku, a my zostaliśmy poproszeni o towarzyszenie jej. Oczywiście się zgodziliśmy, w końcu była naszą przyjaciółką no i moją dziewczyną. Byłem bardzo z niej dumny. Miała niesamowity talent i wiedziałem, że świat przyjmie ją ciepło, a zwłaszcza świat muzyki. Poszliśmy wszyscy spać już o 22:00. Rano obudziłem się przed moją dziewczyną i przed budzikiem, który kazała mi nastawić. Podniosłem się, przetarłem zaspane oczy i spojrzałem na moją księżniczkę. Wyglądała jak anioł. Na ten widok się uśmiechnąłem. Postanowiłem najpierw siebie doprowadzić do użytku dziennego i wtedy ją obudzić. Wziąłem czyste ubranie, a następnie udałem się do łazienki. Gotowy wróciłem do pokoju. Podszedłem do łóżka od strony na, której spała Maja. Kucnąłem, spojrzałem ostatni raz jak śpi i musiałem ją obudzić.
- Skarbie, wstawaj. - powiedziałem półszeptem delikatnie głaszcząc jej policzek. - Dzisiaj przyszła pora abyś nagrała swój pierwszy teledysk. - dodałem całując ją w usta. Odsunąłem się aby na nią spojrzeć. Uśmiechnęła się, ale nadal miała zamknięte oczy. Ponownie na jej ustach złożyłem soczystego całusa. Odwzajemniła i wtedy otworzyła oczy. Powiadomiłem ją aby się uszykowała, wstałem i poszedłem na dół do kuchni aby przygotować wszystkim śniadanie bo jak się okazało wstałem najwcześniej. Chłopacy jeszcze spali albo dopiero się obudzili. Postanowiłem nasmażyć dużo naleśników według mojego przepisu. Trzeba było się wziąć do roboty abyśmy zdążyli zjeść, ale oczywiście ilość musiała być podwojona. Przecież Horan zje za dwóch jak nie za trzech, a może czterech? Ja nie wiem na prawde gdzie on to wszystko mieści i nawet nie tyje. Jest tak samo chudy jak ja czy reszta chłopaków. Skubany musi mieć dobrą przemianę materii. W sumie praca piosenkarza też nie należy do łatwych, to się tylko tak wydaje. Jednak uwierzcie mi. Wbrew pozorą w niektórych sytuacjach jest tak samo ciężka jak inne zawody wymagające wysiłku. Same zmęczenie i częste niewyspanie się powoduje, że samoczynnie możemy stracić na wadze, dodatkowo nerwy przed występami co jest nie uniknione. Najmniejsze, ale zawsze dopadną nawet doświadczonego piosenkarza, aktora czy tancerza. No, ale skończym rozwodzić się na temat jaki zawód co pochłania czy czego wymaga i wróćmy do dnia opisywanego przeze mnie wcześniej. Jak wspomniałem zabrałem się za robienie naleśników. Całkiem sprawnie mi to poszło bo gdy w kuchni zjawiła się moja dziewczyna oraz chłopaki to ja już miałem wszystko usmażone, uszykowane na stole i tylko czekałem na nich. Zasiedliśmy przy stole, a następnie zabraliśmy się do jedzenia. Niall chyba z 20 razy dziękował mi za te naleśniki bo podobno za nim chodziły od kilku dni, ale nigdy nie mógł zabrać się do tego aby sobie je zrobić. Dobra, nie wnikam. Po śniadaniu posprzątaliśmy szybko naczynia, zwinęliśmy co trzeba czyli w naszym wypadku telefony, a w przypadku Majki torebka i mogliśmy wychodzić. Wsiedliśmy do naszego busa, który już stał pod domem z ochroniarzami i ruszyliśmy. Nasz menager zajmował się w naszym studio czymś, a Majki już był na planie teledysku. Wszyscy tam podobno mieli już być od 8:00, a my mieliśmy się zjawić na 9:00 i właśnie punktualnie o tej godzinie byliśmy pod budynkiem. Wysiedliśmy z busa. Od razu 'zaatakował' nas tłum fanów i fotoreporterów. Ochroniarze oczywiście spełnili dobrze swoją pracę chroniąc nas, a jednoczesnie robiąc nam miejsce do przejścia. Uściskaliśmy tylko jedynie niektóre ręce fanów bo na zdjęcia i rozdawanie autografów niestety nie mieliśmy czasu. Miałem nadzieję, że będziemy mogli zrobić to po nagraniach ponieważ nasi fani są dla nas bardzo ważni. Bez nich nigdy nie doszlibyśmy tak wysoko jak jesteśmy w tym momencie i, nie zajdziemy bez nich wyżej, a wierzę że będzie wyżej. Weszliśmy do budynku i na spokojnie już mogliśmy iść do wyznaczonego pomieszczenia. Majka podeszła do swojej menagerki, a my usiedliśmy na kanapie z boku aby na razie nie przeszkadzać.

Maja
 
Przywitałam się z Kelly, a później z Julią. Kelly wytłumaczyła mi jak będzie wszystko wyglądać. Miało to być mniej więcej tak. Najpierw sceny z ujęciami podczas mojego śpiewu. Później sceny, w których miałam odegrać scenki (wiecie jak z filmu). Miałam zmieniać trzy razy strój. Podczas refrenu za mną miała towarzyszyć mi grupa tancerzy gdy będą sceny ze śpiewem. Miałam też grać sceny z jakimś aktorem udając parę. W tym momencie zapaliła mi się lampka bo przecież ja chodzę z Harry'm, a po za tym on jest na planie. Wzięłam Kelly za rękę i pociągnęłam do innego pomieszczenia, a konkretnie na korytarz.
- O co chodzi? - zapytała.
- O sceny, w których mam grać z jakimś tam aktorem parę. Przecież ja jestem z Harry'm i on w dodatku tutaj jest. Nie może ze mną zagrać? - zapytałam.
- Spokojnie, przecież tylko będziecie grać. Harry wie, że go badzo kochasz i na pewno nie będzie zazdrosny ani zły. Zobaczysz, a teraz pójdziesz z Julią do garderoby gdzie zajmą się tobą twoje stylistki. - powiedziała. Weszłyśmy z powrotem do pomieszczenia. Julia zabrała mnie do garderoby gdzie już czekały trzy uśmiechnięte dziewczyny. Uczesały mnie, umalowały, a na końcu kazały ubrać pierwszy strój do nagrania. Gotowa wraz z nimi wróciłam na plan. Kiedy weszłam wszystkich spojrzenia padły na mnie. Trochę się dziwnie czułam, a gdy ujrzałam uśmiech na twarzy mojego chłopaka od razu poczułam się lepiej. Podeszłam do Kelly, a ona zaprowadziła mnie aby przedstawić reżyserowi, a później całej ekipie. Zaczęły się zdjęcia do teledysku. Najpierw nagraliśmy zwrotki co trochę czasu pochłonęło. Po tym miałam chwilę przerwy więc podeszli do mnie chłopcy. Przytulili mnie wszyscy pokolei dopuszczając Loczka jako ostatniego. Mocno mnie przytulił, a później ucałował w czoło. Stanął obok mnie obejmując ramieniem, a ja spojrzałam na pozostałą czwórkę.
- I jak było? - zapytałam niepewna tego co przez jakieś kilka godzin nagrywałam.
- Świetnie, super ci to wyszło. - powiedział Louis.
- Byłaś genialna, kochanie. - powiedział Harry.
- Tak, to prawda. Teraz jeszcze tylko zagrasz refren i koniec tak? - zapytał Niall. Spojrzałam na chłopaków.
- Prawie. Musimy jeszcze dograć dodatkowe sceny. - powiedziałam.
- Co jest? - zapytał Harry.
- Ale obiecaj, że nie będziesz ani zły, ani zazdrosny. - powiedziałam.
- Obiecuję, a teraz mów.
- No bo te sceny... Mam grać z jakimś aktorem udając w nich parę. - powiedziałam i spojrzałam na chłopaka. Widziałam, że trochę się zmieszał, ale próbował to zakryć.
- Przecież to nic wielkiego. W końcu tylko będziecie grać, a i tak wiem, że mnie kochasz, a ja ciebie. - powiedział i przytulił mnie mocno.
- To bardzo dobrze, że tak zareagowałeś. - uśmiechnęłam się. W tym momencie zawołała mnie Julia. Pożegnałam chłopaków i udałam się z nią do garderoby. Musiałam się przebrać w strój przygotowany na ten etap zdjęć, czyli sceny z refrenem i tancerzami. Gotowa wóciłam wraz z Julią na plan. Muszę przyznać, że bardzo się zaprzyjaźniłyśmy. Reżyser wyjaśnił co mam robić, tancerze ustawili się za mną i zaczęliśmy. To pochłonęło nam mniej czasu niż nakręcanie scen do zwrotek, ale to nic. W końcu miało wszystko wyjść jak najlepiej. Po raz kolejny miałam przerwę, ale najpierw miałam iść się przygotować do ostatnich zdjęć. Stylistki zmyły makijaż i umalowały mnie bardzo delikatnie, włosy miałam rozpuszczone lekko pofalowane, a strój? Letnia sukienka na ramiączkach oraz baleriny pasujące kolorystycznie do sukienki. Gotowa wróciłam do pomieszczenia gdzie wszystko się działo. Chciałam podejść do chłopaków, którzy akurat o czymś rozmawiali siedząc na kanapie, ale zatrzymała mnie Kelly.
- Właśnie chciałam iść do chłopaków skoro mam przerwę. - powiedziałam.
- Nie marudź, zaraz do nich pójdziesz. Najpierw poznaj chłopaka, z którym będziecie grać parę. - powiedziała Kelly. Podeszliśmy do blondyna, który stał do nas plecami gdyż stylistka poprawiała mu koszulę.

------------------------------------------------
Rozdział 27. Jak wam się podobał? Proszę o komentarze:)

Ostatnio otrzymałam kilka komentarzy, że zaczyna się robić nudno i macie rację. Zauważyłam to dlatego zapraszam na oczekiwanie kolejnego rozdziału bo trochę się zadzieje, a konkretnie?
W następnym rozdziale: Kim będzie aktor, z którym Majka będzie miała grać? Jak będzie się zachowywać Harry i co zrobi, że ochrona wyprowadzi go ze studia? Oraz mała lekcja rad od Liam'a dla Harry'ego. To wszystko w następnym rozdziale:)

4 komentarze: